Borussia podwyższyła klauzulę Reusowi, żeby... drożej go sprzedać?
Dodano:
Marco Reus coraz bliżej Manchesteru United? Reprezentant Niemiec to ostatni zawodnik Borussii Dortmund, który ma w swoim kontrakcie zapisaną klauzulę odstępnego. W ostatnim czasie została ona podwyższona, ale to nie zniechęciło mistrzów Anglii - podaje Sport.pl.
Wicemistrzowie Niemiec zmienili swoją politykę dotycząca kontraktów po tym, jak latem do Bayernu Monachium przeniósł się Mario Goetze. Utalentowany pomocnik miał w swojej umowie zapisaną sumę odstępnego w wysokości 37 mln euro. Bawarczycy wyłożyli pieniądze na stół, zainteresowanie transferem wyraził piłkarz, a Borussia została postawiona przed faktem dokonanym.
Według "Daily Mail" Reus w ostatnim czasie za podwyżkę zgodził się na podniesienie klauzuli odstępnego i obecnie wynosi ona 48 mln euro. Anglicy przekonują jednak, że ta kwota nie zniechęca Manchesteru United. Reus jest pierwszy na liście życzeń menedżera "Czerwonych Diabłów" Davida Moyesa. Kolejny jest Koke z Atletico Madryt.
pr, Sport.pl, "Daily Mail"
Według "Daily Mail" Reus w ostatnim czasie za podwyżkę zgodził się na podniesienie klauzuli odstępnego i obecnie wynosi ona 48 mln euro. Anglicy przekonują jednak, że ta kwota nie zniechęca Manchesteru United. Reus jest pierwszy na liście życzeń menedżera "Czerwonych Diabłów" Davida Moyesa. Kolejny jest Koke z Atletico Madryt.
pr, Sport.pl, "Daily Mail"